Aktualności
Czy ktoś odpowie za stan Jasia???
Czasami przychodzą dni, kiedy jest naprawdę ciężko, człowiek stara się funkcjonować normalnie, a w środku go ściska. Przyjaciele, od paru lat toczą się dwa procesy, jeden to sprawa karna drugi cywilna, od ich finału zależy czy zdobędziemy środki, które zabezpieczą przyszłość Jasia! Walczymy prawie pięć lat, biegły z Krakowa ocenił stan naszego synka. Ciężko żyje się ze świadomością, że Jasiu mógł być zdrowy, że błąd człowieka mógł zadecydować o tym, że zamiast bawić się, cały czas ciężko ćwiczy. Jeżeli ktoś popełnił błąd, musi za to odpowiedzieć! Takie procesy są długie i trudne, kiedy się zakończą napiszemy o tym. Mamy nadzieję, że wszystko potoczy się pomyślnie, ale na razie musimy zdobywać środki na rehabilitację. Dzięki Wam mamy zabezpieczone dwa turnusy, przed nami kolejne, prosimy dołóżcie swoją "cegiełkę". Dziękujemy każdemu, kto pomaga Jasiowi, ten chłopczyk mógł być zdrowy, dlatego musimy dostać ostateczną odpowiedź na pytanie, czy ktoś odpowiada za jego stan. Musi się udać!